The Vampire Diaries 3x22 The Departed

MaciejK

NIEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!

1. Elena wampir?! Mój świat lęgnął w gruzach!
Niech mi teraz ktoś powie, że Ona jest samolubna! Mógłbym to powiedzieć o Oryginalnych!
2. Stary Ric i Jeremy. Ha wiedziałem, że będzie się jako duch pojawiać ;p
Scena "łowcy" z dr. Fell mnie troszkę przygnębiła. Su****yn -.-, aż mi się żal kobiety zrobiło.
3. Retrospekcje! Ciotka Jenna! I wypadek ;/ Strasznie to wyglądało

4. Matt jaki agent

Dolał Elenie do herbaty jakiegoś usypiacza ;p. Szkoda mi Go było w tej wodzie ;p Wiedziałem, że Stefy Ich uratuje.
5. Klaus w ciele Tylera? Shocked

6. Elijah. Nie wypowiem się na razie, bo muszę z napisami obejrzeć. Po co mu było ciało Klausa, żeby mógł sobie patrzeć przed pójściem spać? Paciorek, look na trumnę i w kimono

7. Caroline i Tyler (a raczej Klaus) uciekną. Coś czuje, że nie pożyją długo w 4 sezonie... Skoro Bonnie zamieniła Ich ciałami to znaczy, że Tyler... Evil or Very Mad

8. Końcówka mi trochę przypomina Przed Świtem

10/10!

Czaarna.

Jestem w szoku, totalnym.
Oglądałam odcinek w nocy i się po prostu zaorałam.
Rozmowa Damona i Eleny przez telefon - łzy.
Wypadek rodziców Eleny .. podczas gdy matka Eleny mówi "I love you" i umiera... no weźcie piękne *-* - łzy.
Scena Rica i Jera - łzy.
Moment jak Damon wbiega tam i pyta się Meredith gdzie Elena - łzy.
Moment jak Ric umiera a Damon zdaje sobie sprawę, że w takim razie Elena tez nie żyje - łzyyy.
Ten odcinek był straasznie smutny. Nic mnie w nim nie uszczęśliwiło. Nic. To była jednak wielka załamka. Wyłam w niebo głosy przez pół nocy...
Ja nie wiem jak my wytrzymamy do września ;/

aaangel21

Zapomniałaś dodać o scenie Caroline i Tylera-ŁZY:( Nie przepadałam za nim, ale to było smutne. Za to został Klaus(tak jakby). Jakoś tak dziwnie będzie bez Josepha. W ciele Tylera nie wygląda już tak seksownie:) Scena Damona i Eleny gdy rozmawiają przez telefon....prawie pękło mi serce...ale to lepiej. Niech zakocha się w kimś innym. Szkoda, że Rick odszedł psychopata, czy nie i tak go lubiłam. Ciekawe czy Elena podziękuje Meredith. Bo ostatnio gdy miała wybór między śmiercią, a wampiryzmem wybrała śmierć. Elena wampir, to może być ciekawe, ale robi się trochę dziwne. Z całej tej paczki tylko Matt jest jeszcze normalny. Mam pomysł jego tez zamieńmy w wampira:D hehe a po za tym odcinek niezły nie zawiodłam się na Julci:)

Mindt

Jezu.Co za odcinek, chyba muszę obejrzeć jeszcze raz, żeby ogarnąć Shocked

+Scena Eliaszka i Bekah- łzy!

O matko, teraz jak Elka będzie wampirem, przypomni sobie mnóstwo Delenowych scen O.o Ah no i moim zdaniem Stefan zachował się w tym odcinku jak debil. Wolna wola to jedno, ale żeby zostawiać osobę, którą się kocha by utonęła po tym wszystkim, co robili przez 3 sezony by ją uratować? Wtf?
No i Matt nafaszrował Elenę jakimś proszkiem. Co jak co ale widać, że na tym się zna

The vampire

przez pół odcinka beczałam, a na serio przy filmach zdarza mi się to naprawdę bardzo, bardzo rzadko. Strasznie smutny odcinek.

Przyznaję, że troszkę nie ogarniam:
1)zamiana Tyler-Klaus. W tym przypadku prawdziwy Tyler w ciele Klausa prawdopodobnie odszedł bezpowrotnie. Czy Bonnie nie mogła kogoś innego(jakiejś całkowicie obcej osoby) spisać na straty? Tak po prostu zdecydowała, trudno pozbawię życia mojego kolegę, ale ocalę matkę i innych???
2) Stefan jako wampir jest mega silny, ale nie poradzi sobie z wyciągnięciem z podwody równocześnie dwóch osób?

Ogólnie naprawdę mega zaskoczenie. Ale czego innego można spodziewać się po TVD? Przecież prawie w każdym odcinku dzieje się coś czego wcześniej nie można było się spodziewać. I za to kocham ten serial. Ale tym razem cały odcinek przerażająco smutny.
Serce mi pęka jak myślę o Damonie. Naprawdę biedny. Cały czas Elena go odrzuca, a on biedny ją kocha. Tym razem doszło do tego, że Elena przez telefon powiedziała, że wybiera Stefana(wiem że w tamtej chwili myślała, że on umiera więc inaczej nie mogła, ale to i tak nieco chamskie zwodzić go, a w godzinie jego domniemanej śmierci dać mu znać przez telefon, że pozwala mu odejść). Dochodzę do wniosku, że Elena postąpiła bardzo egoistycznie. Dla Eleny i Damona jest szansa w następnym sezonie. Przecież sama Elena powiedziała, że może gdyby poznała go wcześniej...A przecież z retrospekcji dowiadujemy się że poznała go wcześniej niż Stefana. No i jeszcze gdyby była wampirem, to dowie się ile dla jej "dobra" Damon wymazał jej z pamięci. Tylko teraz nie wiem czy ona na niego zasługuje?

noo rozpisałam się...

PS. NIE WYTRZYMAM DO WRZEŚNIA !!!!

Lady Wesley

NAJLEPSZY odc. w cały trzecim sezonie

Marteczkaa

Szczerze zawiodłam się .Nie chodzi o to, że odcinek był zły czy coś. To chyba przez te spojlery, że miał być ekscytujący, wiele osób zginie blablabla.

1. "Zawsze kochałam Stefana". - klasyczne słowa Elenki. Na koniec niby stelena. To ciekawe, jak zareaguje, gdy przypomni sobie wszystko co Damon kiedykolwiek dla niej zrobił. Znowu będzie stawiała, że kocha stefcia, ale my znamy prawdę

. Elena powiedziała, że Damon całkowicie pochłania Pierwsza rozmowa Damona i Eleny : Chciałabyś spotkać kto calkowicie cie pochłonie z namiętnością i niebezpieczeństwem( jakoś tak to było ) czyli wychodzi , że kocha Damona ???

2. Alarick - odszedł zostawił nas, ale zapewne będzie duchem -_-
3. Pierwotni - jak zwykle egoiści, myślą tylko o sobie .
4. Hmmm Klaus w ciele Tylera .. .ciekawe co na to caroline ?? A no tak ona nie zna prawdy.
5. Po tym odcinku znielubiłam Matta jeszcze bardziej i mam urazę do Jeremiego, czy zapomniał jak sam kochał Annę ??!!

Mindt

Ale Marteczkaa, co by to byli za Pierwotni, gdyby nie myśleli tylko o sobie? <3
No i Car...ciekawe co zrobi kiedy dowie się, że całowała się z Klausem? ^^

Natasha

Nie podobał mi się za bardzo finał... Mimo że nie jestem fanką Deleny, to przepraszam Cię Eleno co to miało być przez ten telefon? Ok, chciała mu powiedzieć przed śmiercią jego, ale... Scenarzyści chyba on zasługiwał na coś więcej, niż ta gadka przez telefon... Pierwsze spotkanie Damona i Eleny, ok... Szczerze? Z jednej strony mnie cieszy, z drugiej nie. Radość, dlatego, że znów widziałam Damona takiego jakim kocham... Smutek? Bo teraz na siłę będą ciągnąć rozważania Eleny co do braci, jestem ze Stefanem, ale tak dużo mi się przypomina odnośnie Damona i poznałam go pierwszego to może jednak z nim powinnam być? Proszę... -.- Dla mnie Damon będzie głupi będąc z nią, chociaż jeśli naprawdę ją kocha to właśnie będzie na tyle głupi, żeby z nią w końcu być... -.- Elena jako wampir? Zobaczymy, miejmy nadzieję, że nie będzie bardziej irytująca. I teraz... Klaus w ciele Tyler`a? No nie... Mam nadzieję, że nie za długo i znajdą mu jakieś normalne ciało, bo nie mam zielonego pojęcia czy jest opcja na te Josepha. Scena, kiedy Caroline najpierw cieszyła się, że będzie uciekać z Tylerem, potem jak musiała go zostawić... Szkoda mi jej, bo mimo wszystko go naprawdę kochała. Klaus będzie miał zdecydowanie długą drogę do jej serca, a jeszcze jak Caro dowie się, że był w ciele Tyler`a... Jeremy był taki dziwny w tym odcinku, Bonnie... Bonnie miałam wrażenie, że chciała pokazać kto tu ma najwięcej do powiedzenia i kto może najwięcej, więc miejcie się na baczności, bo od dziś robię to co chcę ja... Mam nadzieję, że Matt przeżył, bo jano to nie jest zaznaczone... I.. Serio? Tak mało pierwotnych? Kola w ogóle brak? Super... A w 4 sezonie pewnie w ogóle już ich nie będzie... : ( Alaric... Dobrze, że go uśmiercili, bo nie mogłam już patrzeć jak bardzo zniszczyli tę postać... Może było i ciekawiej, ale pamiętając dawnego Rica, to nie mogłam po prostu spokojnie oglądać tego co wyczyniał po przemianie i jego alter ego... Ogólnie jestem rozczarowana finałem... Spodziewałam się o wiele więcej,jedyne sceny, które mi się podobały to Damon jak leżał na środku ulicy i ten jego uśmiech; Katherine? Ech... Tęsknię za tym Damonem. Druga scena to ta, kiedy Elena zawierała umowę z Elijah i Damon protestował przez telefon, mistrzostwo z jego strony. : ) I scena Damon/Rebekah, najpierw jak ją złapał cśś, a potem - run Rebekah run! Wiem, wiem mam chorą wyobraźnię, ale chciałabym właśnie ich zobaczyć razem... Niestety to się nie stanie. : ( Podsumowując oceniam odcinek na 6, chyba ocenę podnoszą te 3 sceny... Niestety nic więcej. I nie, nie płakałam przy żadnej scenie... Może jestem jakaś dziwna, nie wiem.

wampir03

No to tak ogólnie ten odcinek mi się średnio podobał.
To co mi się podobało:
1.Rebekaj przeżyłała (a bałem się ze nie) !!

2.Były retrospekcje , które w sumie nic nie dały ale ucieszyłem się jak zobaczyłem Jenne (chociaż na te parenascie sekund)

3.Klaus w ciele Tyler'a z jednej strony reakcja WOW , a potem myśl Michael Trevino (Tyler) nie będzie umiał grać Klausa.... cóż zobaczymy
4.Bonnie bierze sprawy w swoje ręce (I like).
5.Fajnie pokazali te dwa wypadki.
6.Niezły cliffhanger (wydaje mi sie ze najlepszy jak dotad).

To co mi sie nie podobało:
1.Jeremy i to jego "Nie lubię wampirów koło mojej siostry" wkurza mnie
2.Czekałem żeby zobaczyć Kath , a tu jej nie było....
3.W sumie Matt Davis nie podobał mi się jako zły hunter , ale cóż szkoda ze odszedł...
4.Nie podobało mi się że Caroline i Tyler mieli opuścić MF (MF to nie samo bez niej)

Ogólnie 3 sezon był średni (gorszy od 2 , ale lepszy od 1). Ale miał najlepszy cliffhanger.

The vampire

Faktycznie uważam, że cliffhanger lepszy od tego z sezonu 1 i 2. Ja także czekałam na Kath, a ona się nie pojawiła niestety.
Strasznie zastanawia mnie co dalej z Klausem. Nie wyobrażam sobie, żeby paradował w ciele Tylera. Ja tego nie chcę! Klaus w każdym innym ciele niż jego własne będzie dla mnie co najmniej dziwny...

natsen

Klaus nie będzie tyle dziwny, co to już nawet nie będzie Klaus, ja w tej roli widzę tylko Josepha, jest niezastąpiony ; )

aaangel21

Obejrzałam odcinek jeszcze raz na spokojnie i doszłam do wniosku, że Stefan gdy wyciągał Matta mógł sięgnąć ręką i odpiąć ten pas Elenie i po krzyku by było (jakoś ta scena mnie nie przekonała). Ach no i jeszcze reakcja Damona gdy dowie się, że Stefan najpierw wyciągnął Matta (nie spodoba mu się to). On najpierw wyciągnął by Elenę, nawet gdyby z całych sił się broniła. Tym się właśnie różnią bracia. A Julia Plec wyznała, że jeśli Klaus opuści ciało Tylera, to Tyler przeżyje( nic z tego nie rozumiem). I najważniejsze gdy Elena stała się wampirem teraz przypomni sobie to jak spotkała Damona po raz pierwszy i gdy wyznał jej miłość w jej pokoju:* A Elena sama przyznała, że wszystko mogłoby być inaczej gdyby to Damona spotkała pierwszego, nie Stefana. będzie zaskoczona gdy sobie wszystko przypomni:) I znowu zacznie się zastanawiać czy podjęła dobrą decyzję

katarina313